سهيل عيساوي
22/12/2007, 02:04 AM
كلمة صغيرة إلى طفل كبير
نص: سهيل العيساوي
ترجمة: د. يوسف شحادة
إهداء إلى الطفل العراقي (علي) الذي فقد عائلته جراء العدوان الأمريكي .
آه .. آه
لو تقاسم كل عربي ذرة من جبل آلامك
لأورقت على شفتيك ابتسامة خضراء
لأطلت من آخر النفق القديم شمعة برأسها
لما انتصبت من مقلتيك دمعة طاهرة
انشق في قلبي جرح بعمق دجلة وبطول الفرات
يعانق الجراح العتيقة
قتلوا أهلك ..واغتالوا الإنسانية المصلوبة فينا
وتركوها دون مراسم دفن
ودون أن نقبل العزاء
يا أمة تعجر عن حماية ابتسامة طفل
كيف تقهقه على قهرها ؟!
Małe słowo do dużego dziecka
Autor: Suhayl Al-‘Isawi
Przekład: dr Yousef Sh’hadeh
Dedykowane Alemu, irakijskiemu dziecku, które straciło rodzinę podczas amerykańskiego ataku.
Ach… Ach
Gdyby każdy Arab dzielił z tobą cząstkę z góry twoich cierpień
Wówczas na twoich ustach zazieleniłby się uśmiech,
Zajaśniałaby głowa świecy u końca starego tunelu,
Nie stałaby w twoich oczach niewinna łza,
Otwarła się w moim sercu rana głęboka jak Tygrys i długa niczym Eufra,
Przytulająca zadawnione rany
Zabili twoich rodziców… Zamordowali ukrzyżowane w nas człowieczeństwo,
pozbawili je konduktu pogrzebowego
I nie zezwolili na przyjęcie kondolencji
O ty, narodzie który nie jesteś w stanie ochronić uśmiechu dziecka
Jak możesz głośno śmiać się w obliczu jego cierpienia?!
_________________
نص: سهيل العيساوي
ترجمة: د. يوسف شحادة
إهداء إلى الطفل العراقي (علي) الذي فقد عائلته جراء العدوان الأمريكي .
آه .. آه
لو تقاسم كل عربي ذرة من جبل آلامك
لأورقت على شفتيك ابتسامة خضراء
لأطلت من آخر النفق القديم شمعة برأسها
لما انتصبت من مقلتيك دمعة طاهرة
انشق في قلبي جرح بعمق دجلة وبطول الفرات
يعانق الجراح العتيقة
قتلوا أهلك ..واغتالوا الإنسانية المصلوبة فينا
وتركوها دون مراسم دفن
ودون أن نقبل العزاء
يا أمة تعجر عن حماية ابتسامة طفل
كيف تقهقه على قهرها ؟!
Małe słowo do dużego dziecka
Autor: Suhayl Al-‘Isawi
Przekład: dr Yousef Sh’hadeh
Dedykowane Alemu, irakijskiemu dziecku, które straciło rodzinę podczas amerykańskiego ataku.
Ach… Ach
Gdyby każdy Arab dzielił z tobą cząstkę z góry twoich cierpień
Wówczas na twoich ustach zazieleniłby się uśmiech,
Zajaśniałaby głowa świecy u końca starego tunelu,
Nie stałaby w twoich oczach niewinna łza,
Otwarła się w moim sercu rana głęboka jak Tygrys i długa niczym Eufra,
Przytulająca zadawnione rany
Zabili twoich rodziców… Zamordowali ukrzyżowane w nas człowieczeństwo,
pozbawili je konduktu pogrzebowego
I nie zezwolili na przyjęcie kondolencji
O ty, narodzie który nie jesteś w stanie ochronić uśmiechu dziecka
Jak możesz głośno śmiać się w obliczu jego cierpienia?!
_________________